Translate

wtorek, 15 września 2015

Idea Le Corbusiera

Le Corbusier w 1928 roku został jednym z założycieli CIAM (Międzynarodowy Kongres Architektury Nowoczesnej). Propagował wtedy swoje słynne hasło „słońce, przestrzeń, zieleń” jako trzy elementy, które powinny mieć wpływ na współczesną architekturę.

Le Corbusier, chcąc zapewnić ubogim robotnikom godziwe miejsce do życia wśród zieleni i z dostępem do światła słonecznego stworzył, na wzór samowystarczalnych transatlantyków, „maszyny do mieszkania”. Miasta w jego wizji miały być ogrodami, wśród których na słupach (żeby nie zakłócać przepływu powietrza oraz pozostawić wolne miejsce na inne aktywności) wznosiłyby się ogromne bloki z ogrodami na dachach.

czwartek, 7 maja 2015

Budowa osiedli robotniczych w 1938

W Przeglądzie budowlanym z 1939 r. znalazłem ciekawy artykuł o aktywizacji bezrobotnych bezdomnych w Polsce. Inicjatywa ta miała rozwiązać problem z bezdomnością oraz wykluczeniem społecznym i bezrobociem. Uważano że zapoczątkowana akcja uaktywni masy bezrobotnych przez osiedlanie ich we własnym domu oraz na własnym kawałku ziemi którą mogli by uprawiać na własny użytek a nadwyżki odsprzedawać na lokalnym targowisku. Na każdej działce miały być grządki warzywne, maliny, truskawki, drzewa owocowe, agrest, porzeczki i studnia. Był także wybieg dla drobiu, miejsce na postawienie pasieki i zabudowania gospodarcze. Dodatkowo bezrobotni byli zatrudniani przy robotach publicznych. Akcja miała też ożywić przemysł budowlany w miejscach wznoszenia kolonii.


Osiedle dla bezrobotnych w Tczewie  

Akcja zainicjowana została przez Pomorski Związek Towarzystw Ogródków Działkowych i Małych Osiedli Podmiejskich, sfinansowana kredytem bezpośrednim przez Fundusz Pracy oraz pośrednio przez miasta Grudziądz i Toruń. Dzięki kredytom żyrowanym przez Zarządy miast Chełmży, Chełmna, Pniewu, Tczewa i Starogardu w sierpniu 1938 roku przystąpiono do budowy pierwszych 5 osiedli. Każde osiedle składało się z 10 domków jednorodzinnych, a każdy domek znajdował się na 10 ar (1000 m²) działce. Koszt budowy kompletnie wykończonego domku wynosił 20 zł za 1 m². 

Domek dla bezrobotnych w Chełmnie na Pomorzu 

Zainteresowany robotnik otrzymywał pożyczkę 2.000 zł na budowę domku. Kredyt oprocentowany w wysokości 2%, a spłata odbywała się ratami miesięcznymi po 10 zł. Spłatę pożyczki gwarantowało miasto. Tak samo miasto oddawało parcele na dogodnych warunkach lub bezpłatnie. Robotnicy w dniach wolnych od prac sezonowych (praca przy robotach publicznych trwała 3-4 dni w tygodniu) pracowali przy budowie domu zależnie od umiejętności, przez co zmniejszał się koszt budowy i późniejsze spłaty raty. Plany koloni i domków oraz nadzór techniczny wykonywali budowniczowie miejscy, rozprowadzanie kredytów i inne sprawy organizacyjne jak np zakup materiałów przeprowadzał Zarząd Towarzystwa Ogródków Działkowych.


Projekt domku robotniczego

Link do powyższego artykułu:



sobota, 2 maja 2015

Projekt domu dla rodziny robotniczej z 1914 roku

Dla mnie projekt jak na tamte czasy nowatorski, tym bardziej że to miał być dom dla rodziny robotniczej w 1914 roku.

Architekt oddzielił część intymną (sypialnie i łazienka na piętrze) od części dziennej (salon, kuchnia i jadalnia na parterze) oraz umożliwił komunikacje z pomieszczeniami przez przedpokój a nie pokoje pośrednie, jedynie wejście do sypialni nr 3 jest przez sypialnię nr 2. WC umieścił w pobliżu kuchni a łazienkę nad WC co upraszcza ułożenie pionu kanalizacyjnego i wodociągowego. Wszystkie pomieszczenia oświetlone światłem dziennym, łącznie z przedpokojem i schodami. Wielkość kuchni 12 m², jadalni 21 m², salonu 18 m² i sypialń od 12 do 21 m². Co do łazienki to wejdzie pralka, ale z nią trochę ciasno będzie, chyba że odchudzimy ściany ponieważ mają ponad pół metra grubości (tak nakazywało ówczesne prawo budowlane). Skoro już odchudzam ściany to jeszcze bym zrobił od przedpokoju wejście do sypialni nr 3 i dodatkowe przejście między kuchnią a jadalnią.





Projekt domu arch. Juliusza Kłosa z Warszawy ze strony 49 książki dr Władysława Dobrzyńskiego p.t. „Postępy idei miast-ogrodów w Anglii i u Nas” z 1914 roku.


Link do powyższej książki:

sobota, 24 stycznia 2015

Miasta ogrody według idei Howarda

Idea miasta-ogrodu powstała w odpowiedzi na narastające problemy związane z zanieczyszczeniem powietrza, chorobami oraz przeludnieniem panującym w miastach. Głównym celem powstawania miast-ogrodów było odciążenie głównego ośrodka miejskiego przez stworzenie mniejszych miasteczek wokół niego.


Stosunek terenów zabudowanych do terenów zielonych wynosił 1:4. Najważniejszym atutem takiego miasta była jego samowystarczalność. Każde miasto było niezależne i samowystarczalne. Założycielem była spółdzielnia tworząca gminę. To ona ponosiła koszty budowy infrastruktury technicznej oraz społecznej, a także domów mieszkalnych. Następnie dzierżawiono budynki mieszkalne na okres 99 lat, zaś pozostałe budynki użyteczności publicznej na 999 lat. Pieniądze uzyskiwane z dzierżawy miały za zadanie spłacić koszty inwestycji, w tym: zaopatrzenie miast w infrastrukturę techniczną, wykup gruntów czy materiałów związanych z budową. Ponieważ miasto miało być założone na terenach rolniczych, koszt utrzymania i ceny mieszkań były niskie.


Edward Howard dążył do wydobycia tego, co dobre zarówno w mieście, jak i na wsi. Pierwszy magnes przedstawia wady i zalety życia w mieście. Drugi magnes analogicznie został skomponowany dla wsi. Ostatni magnes poprzedzony jest pytaniem „Dokąd zmierzamy?”. Odpowiedzią są wyłącznie zalety nowego tworu, czyli miasta-wsi. Do nich zaliczono: bliskość przyrody, dostępność komunikacyjną, godne zarobki, możliwość rozwoju przedsiębiorstw, szanse dla zaistnienia życia towarzyskiego, zaopatrzenie w infrastrukturę techniczną, swoboda życia.

 
Koncepcja Howarda zakładała przecięcie głównego ośrodka miejskiego trzema drogami łączącymi ze sobą miasta satelickie. Zaprojektowana została także trasa kolejowa, styczna do miast satelickich po wewnętrznej ich stronie względem miasta centralnego. Przestrzenie pomiędzy wypełnione były farmami oraz lasami. Kanalizację usytuowano, podobnie jak trasę kolejową, na kształt koła, z tym, że przechodziła ona przez środek miast-ogrodów.


Charakterystycznym punktem każdego miasta-ogrodu był znajdujący się w samym centrum ogród, dookoła którego lokalizowano najważniejsze budynki o charakterze publicznym. Cały ten obszar otoczony z każdej strony był terenami zielonymi, od których odbiegało 5 alei, z czego trzecia i najszersza nazwana przez autora Grand Avenue skupiała obiekty o charakterze rekreacyjnym, szkoły i kościoły. Z kolei przy pierwszej alei zlokalizowane były zakłady pracy. W miastach nie zabrakło powierzchni dla rolników. Grunty orne usytuowane były w peryferyjnych częściach miast.

 
Pierwszy plan miasta ogrodu autorstwa B. Parkera i R. Unwina zaczęto realizować w 1904 roku. Jedna z trzech wiosek – Letchworth – dała nazwę nowemu osiedlu projektowanemu na 35 tys. mieszkańców. Miasto zostało podzielone na 4 części przez biegnącą z zachodu na wschód linię kolejową oraz prostopadłą do niej dolinę. Każda część posiadała własny ośrodek ogólnomiejski. Jest to największa jednostka. Nadano jej układ koncentryczny, jednak bez centralnego parku. Budowa drugiego miasta ogrodu Welwyn, zapoczątkowana została po I wojnie światowej. Zrealizowanie dwóch miast ogrodów miało duży wpływ w rozwój Nowych Miast po II wojnie światowej w Wielkiej Brytanii. Ruch ten doprowadził do powstania ponad 30 wspólnot mieszkaniowych.

W latach 60. XX wieku rząd brytyjski zadecydował o utworzeniu nowego miasta, mającego na celu zmniejszenie gęstości zaludnienia Londynu i Birmingham. Zdecydowano się na budowę nowego miasta w miejscu równo oddalonym od Londynu, Oksfordu, Leicester i Birmingham, tak aby stanowiło samodzielne centrum o znaczeniu ponadlokalnym. Oficjalnie powstało 23 stycznia 1967 roku. Nazwa miasta została wzięta od wsi Stevenage leżącej na terenie obecnego. Postanowiono, że nowe miasto będzie oparte na koncepcji miasta-ogrodu. Założono, że miasto nie będzie miało jednego znaczącego centrum, a efekty miejskie będą rozłożone równomiernie w całym mieście. Układ ulic oparto na prostokątnej siatce w układzie hierarchicznym (ulice ważniejsze i mniej ważne). Główną ideą była niewielka (ok. kilometrowa) odległość między największymi ulicami siatki. Skrzyżowania większości ulic mają charakter rond. Większość ulic oddzielona jest od terenów zabudowanych pasami zieleni lub drzewami. Początkowo zakładano, że „najwyższy budynek nie będzie wyższy niż najwyższe drzewo”.

U Nas już w czasach zaborów były prowadzone akcje w celu promowania budowy miast ogrodów. Poniżej linki do najważniejszych prac z tego okresu: